Polska Prowincja Świeckiego Instytutu Dominikańskiego z Orleanu
Ja jestem zmartwychwstaniem i życiem.
Kto we Mnie wierzy, choćby i umarł, żyć będzie.
Każdy, kto żyje i wierzy we Mnie,
nie umrze na wieki.
(J11,25-26)


MAM CI TAK WIELE DO MILCZENIA,
ŻE NIE ZNAJDUJĘ ANI SŁOWA…
/Anna Kamieńska /


Najlepiej byłoby ogarnąć MILCZENIEM Twoje niespodziewane i na pewno za szybkie odejście…

Najlepiej byłoby zamilknąć…, ale rozum i serce podpowiadają że trzeba, aby jeszcze dziś wybrzmiało wszystko to, co sprawiało, że nie tylko byłaś, ale na zawsze pozostajesz w naszej Wspólnocie, w każdej z nas…

x x x

Poznałam Inkę przeszło pół wieku temu…Rozważna i serdeczna, powściągliwa i dowcipna, a nade wszystko zatroskana o pogłębianie wiedzy, aby można było spokojnie wypływać na głębię wiary… Przez wszystkie lata wiernie i odpowiedzialnie włączała się w sprawy rozwijającej się naszej Wspólnoty. Wytrwale i ze swoistą determinacją – szczególnie młode członkinie – namawiała do podjęcia studiów, także teologicznych, nauki języka francuskiego, a nade wszystko do włączania się we wszystkie zakresy działania i w Kościele, i w życiu społecznym…

Wspólne wakacje – jeszcze w czasie głębokiej „komuny” – to nie tylko zdobywanie szczytów w Bieszczadach, Beskidach czy Tatrach, ale to doświadczenie modlitwy i spotkań, które Inka zawsze prowadziła z prostotą i tylko Jej znanymi metodami aktywizującymi na tyle, że nie odczuwało się zmęczenia…

Zawsze była spokojna i zrównoważona, otwarta i wsłuchująca się w serce drugiej osoby. Tak – umiała słuchać… I to było bardzo ważne dla każdego, kto nosił w sobie ciężar samego siebie i kto nie mógł siebie udźwignąć. Nie mówiła dużo, ale jeżeli zabierała głos, to zawsze wtedy, gdy miała coś mądrego do powiedzenia… Zdobyła nie tylko profesurę – ale zdobyła serca tylu studentów i tych, którzy mieli to szczęście „otrzeć się” o Jej wspaniałą Osobę…

We Wspólnocie stała się „Oknem na świat” – bo ruszyła wraz z nową rzeczywistością w kierunku Francji – naszych korzeni – aby na nowo odbudować więzy wspólnotowe, wyrosłe na gruncie Orleanu. To Jej determinacja, odwaga i pragnienie sprawiły, że stanowimy teraz jedną Wspólnotę…

Nie sposób pominąć – chociaż lat przybywało – Jej młodego ducha! Mimo dolegliwości wieku, choroby i innych problemów – umiała ukierunkowywać swoje myślenie i działanie – na sprawy ważne i potrzebne…

Jej twórcza postawa – nie tylko naukowa – była dla nas, we Wspólnocie, swoistą mobilizacją, wyzwaniem i przykładem do naśladowania.

Teraz, kiedy nadejdą kolejne spotkania, kolejne dni skupienia… jakże trudno będzie bez Inki, bez Jej wyważonych myśli, bez Jej mądrych refleksji… Na pewno będzie trudno…!!!

Nie da się ani opowiedzieć, ani dopowiedzieć, ani tym bardziej wyrazić tego, co po prostu jest istotą Jej zakorzenienia we Wspólnocie… Umiała żyć na serio! Umiała na serio się przyjaźnić i umiała być dla innych Miejscem Spotkania Boga z ludźmi…

Całe swoje życie oddała Bogu i ludziom… i uczyniła to najzwyczajniej! Swoją rzetelną pracą i oddaniem tworzyła dla innych możliwość dyskretnego przybliżania się do Boga… Eucharystia i modlitwa… to Jej osobiste spotkania z Bogiem, które owocowały Jej Człowieczeństwem…

„Dla Niej służenie Bogu i miłość do Boga były tak naturalne jak oddychanie…”- te słowa, chociaż skierowane były do kogoś innego – to jednak bardzo wymownie podsumowują także życie Inki…

31 października 2013 roku – w sposób dla nas niezrozumiały – Bóg dał Ince w Darze Wieczność… Modlę się, aby ta Wieczność była dla Niej Radosnym spotkaniem z Bogiem twarzą w Twarz….

Dziękuję Bogu za dar spotkania z Inką… za dar Jej życia… za Nią…

Do Świeckiego Instytutu Dominikańskiego z Orleanu wstąpiła w 1952 roku, jako jedna z pierwszych członkiń Prowincji Polskiej. Była wtedy magistrem psychologii wychowawczej. Pracując, m. in. jako katechetka, studiowała kolejne fakultety i zdobywała kolejne stopnie naukowe z dziedziny socjologii i teologii.

Jako socjolog religii i ceniony wykładowca akademicki kierowała katedrą mikrosocjologii Wydziału Kościelnych Nauk Historycznych i Społecznych Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. Jest autorką książek, m. in.: „Wychowanie religijne w rodzinie: typy postaw rodziców w zakresie wychowania religijnego” (1984) oraz „Mechanizmy i funkcje grup młodzieżowych” (1986).

Była też wykładowcą Salezjańskiego Instytutu Wychowania Chrześcijańskiego i Instytutu Pedagogiki im. św. Jana Bosko.

Należała do Polskiego Towarzystwa Socjologicznego i Societé Internationale de Sociologie des Religions.

Zapraszana przez różne uczelnie, prowadziła wykłady w kilku krajach Europy (m.in. Węgry, Słowacja, Ukraina).

Od 1976 roku była animatorką Odnowy w Duchu Świętym.

W okresie stanu wojennego współtworzyła ruch a następnie stowarzyszenie Przymierze Rodzin. Była długoletnią członkinią zarządu oraz członkinią honorową tego stowarzyszenia.

Działała w Klubie Inteligencji Katolickiej w Warszawie, w latach 1972-1990 kierowała Działem Programowym Klubu.

Od 1980 roku była członkiem Komisji Episkopatu Polski ds. realizacji uchwał Soboru Watykańskiego II a następnie Komisji KEP ds. Apostolstwa Świeckich oraz delegatką na Europejskie Forum Laikatu.

W kadencji 1998-2002 była członkiem Krajowej Rady Katolików Świeckich.

Włączała się w prace różnych gremiów swojej parafii.

W Instytucie była wielokrotnie wybierana do Rady Generalnej oraz Rady Prowincjalnej. Przez 9 lat pełniła funkcję pierwszej asystentki Odpowiedzialnej Generalnej.

Z głębią ducha a jednocześnie wielką kulturą i szacunkiem dla indywidualności każdego człowieka towarzyszyła sporej liczbie osób w okresie formacji.

Jej ogromna mądrość i rozległa wiedza, nieprzeciętna skromność i zaraźliwa pogoda ducha a nade wszystko miłość do Wspólnoty były i są nadal naszym wielkim bogactwem.

Przeżywszy 85 lat zginęła w wypadku gdy w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych, 31 października 2013 r., wracała z Eucharystii.

Wierzymy, że rozstanie z naszą Inką jest tylko tymczasowe. Dziękujemy Bogu za Jej piękne, owocne życie i za to, że była i jest naszą Współsiostrą.

Kochana Ineczko, do zobaczenia w Niebie!

© by Świecki Instytut Dominikański z Orleanu